Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzeTo, że powyższego co napisałem nie rozumiesz to już nie mój problem. Przygotowanie motocykla do hamowania awaryjnego to tak samo ważny termin jak np. przeciwskręt. Niektórzy to robią ale nie potrafią tego nazwać po imieniu. Bez jednego i drugiego jeździć sie motocyklem nie da, chyba, że jest się mistrzem prostej a w głowie pusto.... Owszem istnieje termin zablokowanie przodu ale w 2 przypadkach: 1. ślisko. 2 wduszenie klamki w systemie zero jedynkowym, "prosto z gazu" można powiedzieć. Akurat tego drugiego przypadku na Youtube na czarnym jest b.dużo, żadna filozofia.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza